Witam :D Jak widać w temacie, zajmowac się tutaj będziemy wszelkimi zagadnieniami dotyczącymi naszego komiksu. Ogólnie wszystko wyjdzie w praniu, więc nie będę teraz się nad treścią rozwodzić za bardzo ;) A jak już te arcydzieło powstanie, to macie obowiązek ustawić sobie go jako strone startową :D
No ja już się wzięłam za rysowane postaci drugiego główego bohatera - Zicka ^^ Narazie mi oczywiście nie wychodzi, a jeszcze dotąd w swojej karierze nie naysowałam przyzwoice wyglądającego faceta :p Cóż kiedyś musi być ten pierwszy raz i czekam na niego z niecierpliwością xD A tu pierwsza glowna bohaterka Midori (nie będzie w takich ciuchach, ale mne się myśleć nad nimi nie chciało) 
She is so sweet :D Jak będzie TEN moment, to chyba się rozpłaczę przed monitorem, jak ją zobaczę... no ale w końcu to nasze chore umysły to wymyśliły:P No i to komedia/dramat/thriller/akcja/romans buahaa :D pięc w jednym :D
hihihi, z niecierpliwością czekam na ten komiks :P
a teraz się żegnam, bo na 2 tygodnie jadę na Mazurki, pożeglować trochę :D nie rozrabiajcie tu za bardzo, jak mnie nie będzie :p
Życzę fantastycznych wakacji :D tak btw: ja też czekam na ten komiks :D Kurcze, to będzie debiut roku xD co ja mówie, tysiąclecia! :D:D
Hehe wszyscy czekają, a ja w obecnym swoim stanie rysować nie mogę na no da... Chyba se wybiłam kciuk prawej ręki, tak czy inaczej narazie wiecej postaci (szkiców) nie powstanie... chyba, że nie spod mojego ołówka (Arvi może Ty spróbujesz, co? xD)
Kurczę, ja?! Heh, śmieszne :P Ja się nadaje do pisania, nie do rysowania xD Ołówek w mojej ręce nie szkicuje tylko pisze :D
P.S. Wiesz co? Ja chce Nao!!!! Ran też może być:P
No cóż, skro tak się rysowwaia wypierasz to chyba nie będziesz musiała, bo mój palec powoli dobrzeje (tzn. dalej nie ogę go całkiem zginać, ale jak ak coś robię to nie boli) więc mogę powrócić do rysowania ;) I narazie, tak na rozgrzewkę, narysowałam "najcenniejszy skarb Sory" xD więc wybacz Arvi, ale prędko się tego Zicka nie doczekasz :P
ja proszę o wrzucanie tu jakichś szkiców :p
Będę wrzucać kiedy tylko narysuję coś związanego z komiksem (chyba, że to już wszystko jedno xD) bo jakoś narazie rysuję wszystko tylko nie to co powinnam :p i kiedy Nina zainstaluje oprogramowanie do skanera ^^
I narysowałam!
Zick i Midori ^-^ (to imię jakoś do niej nie pasuje). W pierwotnej wersji tam mał być jeszcze John (główny czarny charakter :P), ale rysując się znechęcilam co do niego :p
Hehe :D ja już czekam na Johna :P no i trzebaby było odświeżyć pamięć i zerknąć na tą kartkę z fabułą... :)
Narysuję, ale... jak on właściwie miał wyglądać?
oj... już nie pamiętam :P ale może się wymyślić :D
Tak tu sobie zaglądam i muszę uczciwie przyznać, że chyba nic z tego nie będzie xD W każdym razie ja straciłam już głowę (chyba domyślasz się dlaczego, na no da). Znając mnie to by wcale teraz nie wyszło tak, jak powinno (a Zick wyglądałby jak Blayse, albo łudząco podobnie, bo takie same oczy i fryzury mają) xD Anyway projekt upadł, a ja teraz zajęta jestem nieudolnym reanimowaniem sesji :). Chyba, że masz jeszcze jakieś plany odnośnie tego komiksu, Arvi-chan?
Ja? Cóż... Ostatnio nie mogę się na niczym konkretnym skupić xP Spytaj mnie za jakiś czas :P
Don don don dokon don dokon! Narysowałam Johna! :D Wyszło mi dziś już za trzecim podejściem! *euforia do trzydziestej ósmej* Pokazać, pokazać? Jak się do skanera dorwę, to wrzucę też (Po)Midori-chan. Póki co, zdjęcia:
Shot with CYBERSHOT at 2007-07-14
Shot with CYBERSHOT at 2007-07-14
Brzydkie, wiem. Rysowałam na odwal, bo miałam tego gościa już serdecznie dość.
Shot with CYBERSHOT at 2007-07-14
Iiii Pomdiori-chan! A polubiłam ją jakoś ostatnio ^-^ Tusz i farby wodne.
M, M, powiem Ci, że mnie się wszystko podoba bardzo :D :D John świetnie wygląda, jak się nad sobą zachwyca xP A to Midori-chan ma różowe włosy? xD Baju, muszę sobie przypomnieć ich losy :P A tak zupełnie nie od rzeczy: możesz zrobić ze mną co chcesz, ale podczas moich wakacji napisałam cztery zdania z Siirith. Trzy skreśliłam, a to jedno i tak jest koszmarne. Chyba w tej Chorwacji nie ma nastroju do pisania (albo raczej czasu). No, ale zabiorę się do pisania tu, bo ja muszę mieć przed oczami na początku pisania końcówkę z tamtego rozdziału - pamięć już nie ta xP A skoro już tu tak się rozpisuję, to dodam, że jutro powinna przyjść moja przesyłka z empiku :D Umyję zęby, napiszę Adde (bo chyba jego kolej teraz, nee?) i biorę się do Siirith. Jakoś ciepło, ale dam radę :D
No... z tego co pamiętam (i z tego, co widnieje na poprzedniej stronie tegoż wątku), to miała właśnie różowe. Jak nie, to trudno, ale na kilku będzie z różowymi. Nie mam zamiaru nic z Tobą robić. Nie, żebym w Ciebie zwątpiła, ale tak jakoś się spodziewałam, że nic z tego nie będzie ^-^. Nie przejmuj się, nic nas nie goni (chyba, że wierne grono naszych fanów, ale oni są tak wyrozumiali, jakby ich wcale nie było ^-^')