#1 2006-05-22 17:48:24

Nina

Seishin Okami

status okami@jabberpl.org
2319763
Skąd: Rybnik
Zarejestrowany: 2006-05-13
Posty: 31
Punktów :   

Zakącik..

Czytałam sobie pewne forum i wpadł mi do głowy fajny pomysł a mianowicie zrobienie sobie kąciku takiego RPGowego. Polegać to będzie na swobodnej rozmowie o wszystkim i o niczym opisując przy tym swoje czynności
Powiedzmy ze mamy śliczny drewniany domek kolo lasu... nie za duży tak z 4-5 pokoi. Ma bardzo ładnie wyrzeźbione drzwi wejściowe i dużo okien przy których rosną różne kwiaty. (narazie taki opis wystarczy bo jakoś niechcę mi się wymyślać z reszta każdy może cos dopisać)

Wchodzę do domku z koszyczkiem swieżo nazbieranych jagód i truskawek. Rozglądam sie-po największym z pokoi kolo kominka stoi stół i 6 krzeseł pod przeciwna ścianą stoi parę szafek z książkami, ale nikogo niema. Idę do kuchni (małe pomieszczenie w porównaniu do pierwszego. Parę białych szafek, piec... ściany pomalowane na zielono) myje owoce, otwieram okno i zaczynam piec ciasto. Myśląc sobie z szerokim uśmiechem na twarzy Może kogoś zwabi tak ładny zapach...


"peace is a lie, there is only passion
through passion i gain strength
through strength i gain power
through power i gain victory
through victory my chains are broken
passion fuels the force that we use"

Offline

 

#2 2006-05-22 18:09:40

Madzik

Władca ciemności

6787981
Skąd: Rybnik
Zarejestrowany: 2006-05-14
Posty: 100
Punktów :   

Re: Zakącik..

Idę śladami Niny, podążając za truskawkami (w tle leci muzyczka z Mission Impossible) zauważam chatkę, wiatr przynosi do mnie zapach ciasta. Podskakuję z radosnym (i dosyć głośnym) okrzykiem CIASTO!. Biegnę do chatki i ,kierując się zapachem, wbiegam do kuchni. Siadam w kąciku i stwarzam pozroy cierpliwego czekania, gapiac sie na ciasto w piecu. Nagle ogarnia mnie watpliwość. Wstaję i wbijajac w Ninę błagalny wzrok pytam z nadzieją Ale podzielisz sie ze mną prawda?


"-Jestem glodny!
-Są trzy glówne grzechy ludzkie: lenistwo, obżarstwo  i żądza. Jesteś uosobieniem tych cech.
-Zaczekaj chwilę!... No... Może pierwsze dwa, ale trzecie to Yoru!" /Suki na Mono wa Suki Dakara Shou ga nai!! (Sukisho)

Offline

 

#3 2006-05-22 18:29:43

Nina

Seishin Okami

status okami@jabberpl.org
2319763
Skąd: Rybnik
Zarejestrowany: 2006-05-13
Posty: 31
Punktów :   

Re: Zakącik..

Patrzę trochę zdziwiona na Madzika... nie spodziewałam się ze tak szybko przybiegnie. Po chwili uśmiecham się szeroko No jasne! dostaniesz największy kawałek Odwracam się. Podchodzę do okna i patrzę czy ktoś nie idzie-niema nikogo w pobliżu. Wyciągam rękę i wypowiadam parę słów po elficku. Midnight zawsze przylatuje jak go wzywam. Biorę kruka do środka i daje mu jeść. Siadam obok Madzika i obie patrzymy się jak ciasto ładnie rośnie. Midnight dziobie mięsko w tym czasie.


"peace is a lie, there is only passion
through passion i gain strength
through strength i gain power
through power i gain victory
through victory my chains are broken
passion fuels the force that we use"

Offline

 

#4 2006-05-23 21:56:21

Karen

Władca ciemności

Skąd: Gliwice
Zarejestrowany: 2006-05-13
Posty: 39
Punktów :   

Re: Zakącik..

Na dworze już ciemno. Siedzę skulona pod starą, pochyloną brzozą, szczelnie owinięta brązowym płaszczem. Ziewam. Jestem bardzo zmęczona po ciężkim dniu, a teraz czeka mnie niewygodna noc pod drzewem. Nagle dolatują do mnie jakieś śmiechy i zapach pieczonego ciasta... Ciasto? W lesie? Nie, coś musiało mi się wydawać... Układam się najwygodniej, jak to możliwe, pod głowę podkładam swój plecak i ziewając głośno zasypiam...

Offline

 

#5 2006-05-26 14:28:39

Nina

Seishin Okami

status okami@jabberpl.org
2319763
Skąd: Rybnik
Zarejestrowany: 2006-05-13
Posty: 31
Punktów :   

Re: Zakącik..

Ha! Jeszcze nie jest tak pozno to moze zrobimy sobie ognisko? pytam Madzika rozpromieniona. Założyłam ze sie zgodzi i poszlam poszukac jakiegos koca i czegos na czym idzie po brzdekac. Wracam z duzym granatowym kocem i dosc stara zakurzona gitara. niach, niach... idziemy?


"peace is a lie, there is only passion
through passion i gain strength
through strength i gain power
through power i gain victory
through victory my chains are broken
passion fuels the force that we use"

Offline

 

#6 2006-05-29 20:03:07

Karen

Władca ciemności

Skąd: Gliwice
Zarejestrowany: 2006-05-13
Posty: 39
Punktów :   

Re: Zakącik..

Budzę się, bo korzeń wbija mi się w plecy. Znowu czuję ciasto Ha! nie może mi się znowu wydawać! JEDZENIE!!! i z tym dzikim okrzykiem puszczam się biegiem w stronę, skąd dolatuje zapach. Po 30 metrach zatrzymuje się, wracam po plecak i statecznym krokiem udaję się na poszukiwanie ludźi (Jedzenia...)

Offline

 

#7 2007-03-06 20:30:04

Selene

Sługa Cienia

Zarejestrowany: 2007-02-08
Posty: 44
Punktów :   
WWW

Re: Zakącik..

(Author's note: piszę to tutaj, poniekąd, żeby polepszyć moje wyobrażenie o moich postaciach - tak, przywłaszczyłam ich sobie, żeby jakoś lepiej ich opisać i skorygować ewentualne nieprawidłowości, tak, żeby nikt już nie narzekał, że są słabo zarysowani - przy okazji, jeśli pojawi się ich więcej, zastanowić się nad wzajemnymi relacjami tych postaci. Ja wcale nie marnuję weny na coś takiego, bo dopóki nie przyjdzie mi do łba coś, co B miałby zrobić - najpierw tym gościom w barze, a potem W i tak dalej nie pociągnę, a tak może coś przy okazji mi przyjdzie. Poza tym to dość zabawne xP)

Niedaleko domku przechodzi Selene - średniego wzrostu dziewczyna o słabo zaokrąglonej sylwetce (wielu określiłoby ją jako 'chłopięcą') i niezbyt pięknej acz sympatycznej buzi o ciemnoniebieskich oczach. Bez zbytniego entuzjazmu zatrzymuje się, ale nie po to by podziwiać uroczy skądinąd widok, ale głównie, żeby zobaczyć, co się stało z jej towarzyszem. Po mniej więcej dziesięciu minutach jej cierpliwość została nagrodzona - spomiędzy drzew wyłonił się ON. Rozczochrane, czarne włosy, w których tkwiło kilka ułamanych gałązek, oczy przypominające bardzo oczy Sel... Tak - to pan B we własnej osobie (komentarz: Blayse ma fatalną kondycję. W sumie zauważyłam już wcześniej...) Dziewczyna obdarzyła go lekkim uśmiechem.
I co? Zafascynował cię las? spytała. Chłopak w odpowiedzi pokręcił przecząco głową.
Nie mam bladego pojęcia, co go tak fascynuje... odparł, rozkładając bezradnie ręce.
"Go"? Myślałam, że chciałeś sobie zafundować jakąś weryfikację wrażliwości na piękno naturalne, czy coś. zdziwiła się Selene, wpatrując badawczo w kuzyna.
Tak... Powiedzmy uciął Blayse, rozglądając się dokoła. (komentarz: B jest skłonny do <ironia>taaakich</ironia> poświęceń, żeby jakoś zrozumieć Willa... W sumie mi go żal, bo zapewne i tak mu się nie uda )

Ostatnio edytowany przez Selene (2007-03-06 21:12:41)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl