#1 2006-05-15 17:54:57

Karen

Władca ciemności

Skąd: Gliwice
Zarejestrowany: 2006-05-13
Posty: 39
Punktów :   

Pierwsza porcja humoru :)

Trzeba rozruszać to forum powrzucam troszkę kawałów, które mi się najbardziej spodobały z forum mojego sojuszu

http://www.maxior.pl/?p=index&id=601&6

---------------------------------------------------------------------------------------------

  Szedł facet ulicą i zobaczył nowy sklep. Myśli sobie - zajrzę. Wita go miły,  uśmiechnięty sprzedawca:
  -Dzień dobry, w czym możemy panu pomóc, co chciałby pan kupić?
  Facet się zastanowił i mówi :
  -Rękawiczki.
  -To proszę podejść do tamtego działu.
  Facet idzie do wskazanego działu i mówi:
  - Potrzebuję rękawiczki.
  -Zimowe czy letnie?
  -Zimowe.
  -To proszę przejść do następnego działu.
  Facet poszedł:
  - Dzień dobry ,potrzebuję zimowe rękawiczki.
  - Skórzane czy nie?
  -Skórzane.
  - To proszę przejść do następnego działu.
  Facet podenerwowany podchodzi do wskazanego stoiska :
  -Chcę kupić zimowe skórzane rękawiczki.
  -Z klamerką czy bez?
  -Z klamerką.
  - Proszę podejść do następnego stoiska.
  Facet już wkurzony, ale idzie nic nie mówiąc :
  - Potrzebuję rękawiczki, zimowe ,skórzane, z klamerką.
  -Klamerka na zatrzask czy rzepy?
  -Na rzepy.
  -Zapraszam do działu naprzeciwko.
  Facet nie wytrzymuje i wrzeszczy:
  - Proszę przestać nade mną się znęcać, dajcie mi rękawiczki i pójdę sobie!
  - Proszę pana proszę nabrać cierpliwości, chcemy panu sprzedać dokładnie  takie rękawiczki , jakich pan potrzebuje.
  Facet idzie dalej:
  - Proszę o rękawiczki zimowe, skórzane, z klamerką na rzepy.
  -A jaki kolor?
  Aż tu nagle otwierają się drzwi do sklepu, wchodzi facet z sedesem świeżo  wyrwanym z podłogi, od którego odstają kawałki glazury, niesie go na  wyciągniętych rękach, podchodzi do lady i krzyczy:
  - Taki mam kurwa sedes, a taką glazurę!!! Dupę już wam wczoraj pokazałem, więc sprzedajcie mi już wreszcie jakiś papier toaletowy!

---------------------------------------------------------------------------------------------

P A M I Ę T N I K  T E R R O R Y S T Y

Polska to piekny kraj w którym jednak nigdy nie przyjmie sie wiele z "zagranicznych wynalazków"...
Pamietnik terrorysty:

Dzien 1.
Od miesiaca przygotowywaliśmy się do ataku na Polskę. Teraz jestem razem z wieloma innymi, którzy sa gotowi oddać życie za wiare na miejscu. Na lotnisku co prawda zgubiła sie cześć bagaży, ale dużo zostalo. Pobili nas łysi panowie w spodniach z paskami. Wynajeliśmy
pokój w hotelu.

Dzien 2.
Razem z Al-Muzharedinem i Olazeherem podłożyliśmy bombe w samochodzie i poszliśmy ogladać wiadomosci. Ponieważ nic nie mówili o samochodzie-pulapce, poszliśmy sprawdzić co sie stało. Z samochodu znikneły - radio, wycieraczki, pokrowce na fotele, lusterka, blokada
na kierownice oraz bomba. Pobili nas łysi panowie w spodniach z paskami.

Dzien 3.
Dzisiaj odpoczywamy po porażce. Pobili nas łysi panowie. Maja nam przysłac dodatkowy sprzet z naszego kraju. Wieczorem posłalismy 5 naszych z najtwardszymi łbami do baru, mieli zapić Polaków na smierć. Wszyscy polegli w boju, pomodlilismy sie za nich. Pobili nas łysi panowie.

Dzien 4.
Ponieważ ukradli nam telewizor z hotelu, słuchamy radia. Chrzescijański, polski przywódca duchowy jest jeszcze gorszy niż nasz! Nienawidzi Żydów i Masonów, którzy chca zniszczyć polski Naród. Czyzby ktoś nas ubiegł? Mamy nadzieje, że o. Rydzyk nie dowie sie o nas, póki  jedziemy w tym kraju. Nie pobili nas łysi panowie, bo siedzimy w domu.

Dzien 5.
Trwaja przygotowania do zburzenia palacu kultury. Miał przyjść dzisiaj sprzet, ale wszystko zgubiło sie na poczcie, doszła tylko paczka z instrukcjami, jak używać broni, która nie doszla. Ogladalismy M jak Miłość, Alezhebar popłakał sie.

Dzien 6.
Wysłalismy koperte z wąglikiem do Polskiego Prezydenta. Nie doszła. Pobili nas łysi panowie.

Dzien 7.
To dzisiaj punkt kulminacyjny, burzymy Palac Kultury. Z braku ładunków wybuchowych, kupilismy dobre polskie łopaty w supermarkecie i podkopujemy fundamenty. Lopaty połamały sie. Pobili nas łysi panowie.

Dzien 8.
Dzisiaj Al-Quaherezejuan podjał się samobójczej misji! Wbiegnie z bomba do supermarketu i zdetonuje ją. Wrócłl po 6 godzinach. Najpierw ukradli mu bombe, potem pobili go łysi panowie.

Dzien 9.
Wracamy do kraju. Polska sama swietnie sobie radzi bez naszych zamachów.

---------------------------------------------------------------------------------------------

Z Zoo uciekł lew. Wszędzie ogłaszają: Jeśli zobaczysz lwa zadzwoń szybko do nas. Gościu zobaczył u siebie na drzewie zwierzaka i dzwoni do Zoo:
- U mnie na drzewie jest wasz lew.
- Za parę minut będzie u pana nasz człowiek
Po kilku minutach zjawia się facet z jamnikiem, klatką i strzelbą. Strzelbę dał gościowi, jamnika postawił pod drzewem klatkę trochę dalej i zaczyna tłumaczyć:
- Panie ja wchodzę na drzewo, potrząsam nim, lew spada, jamnik go za jaja i do klatki.
I zaczyna się już wspinać na drzewo, w pewnym momencie gościu:
- Panie a po co mi strzelba?
- Jak ja będe spadał pierwszy, strzelaj pan do jamnika

---------------------------------------------------------------------------------------------

Wchodzi dresiarz do księgarni i mówi:
-Poproszę książkę
-A jaką? - pyta księgarka.
-Nie wiem, niech mi pani coś poleci.
-To może... "Logiczne myślenie"
-A o czym to jest?
-No, załóżmy... Ma pan rybki?
-Mam.
-Więc lubi pan zwierzęta.
-Lubię.
-Skoro lubi pan zwierzęta, to pewnie lubi pan też naturę?
-Tak.
-Więc zapewne lubi pan spacerować?
-Lubię.
-A jak spacerować ot oczywiście z dziewczyną?
-No pewnie.
-No widzi pan - na tym to polega.
Zadowolony dresiarz kupił książkę i idzie do domu. Po drodze spotyka kumpla.
-Yo, ziom, co tam niesiesz?
-Książkę.
Kumpel w stanie kompletnego szoku. Wreszcie pyta:
-A o czym ta książka.
-O logicznym myśleniu.
-A co to takiego?
-No, na przykład... Masz w domu rybki?
-Nie.
-To ciota z ciebie!

---------------------------------------------------------------------------------------------

Krótki opis ustrojów politycznych na przykładzie krowy:

FASZYZM:
Masz dwie krowy. Rząd zabiera obie, wynajmuje Cię, żebyś się nimi opiekował i sprzedaje Ci mleko.
CZYSTY KOMUNIZM:
Masz dwie krowy. Sąsiedzi pomagają Ci się nimi opiekować i wszyscy dzielicie się mlekiem.
KOMUNIZM RADZIECKI:
Masz dwie krowy. Musisz się nimi opiekować, a rząd zabiera całe mleko.
DYKTATURA:
Masz dwie krowy. Rząd zabiera obie i zostajesz rozstrzelany.
DEMOKRACJA SINGAPURSKA:
Masz dwie krowy. Rząd karze Cię grzywną za trzymanie dwóch zwierząt hodowlanych w mieszkaniu bez zezwolenia.
MILITARYZM:
Masz dwie krowy. Rząd zabiera obie i wciela Cię do armii.
CZYSTA DEMOKRACJA:
Masz dwie krowy. Twoi sąsiedzi decydują, kto dostaje mleko.
DEMOKRACJA PRZEDSTAWICIELSKA:
Masz dwie krowy. Twoi sąsiedzi wybierają kogoś, kto powie Ci, czyje jest mleko.
DEMOKRACJA BRYTYJSKA:
Masz dwie krowy. Karmisz je mózgami owiec tak długo, aż zwariują. Rząd nic nie robi.
DEMOKRACJA WŁOSKA:
Masz dwie krowy. Przed rannym udojem słuchasz radia, żeby dowiedzieć się, kto jest dzisiaj premierem.
BIUROKRACJA:
Masz dwie krowy. Najpierw rząd wydaje przepisy, które mówią kiedy możesz karmić i doić swoje krowy. Potem płaci Ci, żebyś ich nie doił. Następnie zabiera obie krowy, jedną zabija, drugą doi i wylewa mleko do ścieków. Na koniec domaga się od Ciebie wypełnienia formularzy wyjaśniających zaginięcie jednej z krów.
ANARCHIA:
Masz dwie krowy. Albo sprzedajesz mleko po dobrej cenie, albo Twoi sąsiedzi będą próbowali Cię zabić i przejąć krowy.
KAPITALIZM:
Masz dwie krowy. Sprzedajesz jedną i kupujesz byka.
PROEKOLOGIZM:
Masz dwie krowy. Rząd zabrania Ci je doić i zabijać.
FEMINIZM:
Masz dwie krowy. Pobierają się i adoptują cielaka.
TOTALITARYZM:
Masz dwie krowy. Rząd zabiera obie i zaprzecza, by one kiedykolwiek istniały. Mleko jest objęte zakazem produkcji i konsumpcji.
SURREALIZM:
Masz dwie żyrafy. Rząd wymaga, by brały lekcje gry na harmonijce.

---------------------------------------------------------------------------------------------

Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
- Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
- Spoko, kup jej samochod, teraz jest dużo wypadków, zabije się gdzieś.
- o.k.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Chryste, aleś mi doradził.
- Co się stało?
- Posłuchaj, nie dość, że straciłem kase na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
- A jaki jej samochód kupiłeś????
- No, Syrenkę.
- Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
- o.k. teraz kupie jaguara.
Spotykają się po następnych dwóch tygodniach:
- Rany julek, jaki jestem szczęśliwy!
- Co, nie żyje? A nie mówiłem?
- Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.

Offline

 

#2 2006-05-16 10:25:31

Andariel

Sługa Cienia

Zarejestrowany: 2006-05-14
Posty: 7
Punktów :   

Re: Pierwsza porcja humoru :)

Przed sądem oskarżony wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia:
- Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi:
- Dawaj pieniądze!!
- Dlaczego? - pytam groźnie.
- Prima Aprilis!!
To ja mu naplułam w oko i mówię:
- Śmigus Dyngus!!
Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi:
- Popielec!!
No więc ja go przydusiłem i mówię:
- Zaduszki!!


Przychodzi facet do lekarza i mówi:
-Niech mnie pan wykastruje!
Lekarz spojrzał na faceta... przystojny, widać zna się "na rzeczy", więc pyta:
-Jest pan pewien?
-Tak, proszę mnie wykastrować!
No to dostał skierowanie, wykastrowali go, potem ten sam lekarz się go pyta:
-Mam pytanie: dlaczego?
-To przez religie mojej narzeczonej. Powiedziała, że muszę się...
-...obrzezać??
-Właśnie!
A co ja powiedziałem?


Rozmawiają trzy babeczki, co dostały ostatnio w prezencie.
- A mnie mąż kupił telewizor plazmowy!
- A mnie kupił odtwarzacz DVD!
- A mnie nic nie kupił.
- ??
- Powiedział, że ze mną można się wciąż pokazać i w kinie, i w teatrze...


Janek zaprosił swoją mamę na obiad. W mieście, w którym studiował, wynajmował
małe mieszkanie, razem z koleżanką Justyną. Kiedy matka Janka odwiedziła go,
zauważyła, że współlokatorka syna jest wyjątkowo atrakcyjną dziewczyną.
Matka, jak to matka, zaczęła zastanawiać się, czy aby z tego ich wspólnego
mieszkania nie wynikną jakieś problemy. Kiedy więc byli sam na sam, Janek oznajmił:
- Domyślam się, o czym myślisz, ale zapewniam cię, że ona i ja jesteśmy tylko
współlokatorami. Nic nas nie łączy.
Tydzień później Justyna stwierdziła, że w ich wynajętym mieszkaniu
brakuje cukiernicy. Zwróciła się więc do Janka:
- Nie chcę nic sugerować, ale od ostatniego obiadu z twoją matką nie mogę
znaleźć mojej pamiątkowej cukierniczki. Chyba jej nie wzięła. Jak myślisz?
Jasiek zdecydował się napisać list do matki:
Droga Mamo,
Nie twierdzę, że wzięłaś pamiątkową cukiernicę Justyny... nie twierdzę
też, że jej nie wzięłaś. Faktem jednak jest to, że od czasu Twojej wizyty u
nas nie możemy jej znaleźć.
Kilka dni później otrzymał odpowiedź:
Drogi Synku,
Nie twierdzę, że sypiasz z Justyną... Nie twierdzę
również, że z nią nie sypiasz. Faktem jednak jest to, że gdyby Justyna
spała we własnym łóżku, już dawno by ją znalazła. Buziaczki, Mama

Offline

 

#3 2006-05-16 10:31:19

Andariel

Sługa Cienia

Zarejestrowany: 2006-05-14
Posty: 7
Punktów :   

Re: Pierwsza porcja humoru :)

Miłego czyatnia

Co można robić w czasie jazdy windą:

1. Jak oprocz ciebie w windzie jest tylko jedna osoba, punkij ja w ramie i udawaj ze to nie ty.
2. Nacisnij guzik i udaj ze kopie cie prad. Potem sie usmiechnij i zrob to znowu
3. Zapytaj wchodzacych na jakie pietro chca jechac, nastepnie wciskaj zle numery
4. Zadzwon z komorki na niebieska linie (psychiatryczna) i zapytaj na jakim jestes pietrze
5. Upusc dlugopis. Jak ktos schyli sie zeby go podniesc rzuc sie na niego wrzeszczac "On jest moj!"
6. Wstaw sobie do windy biurko. Jak ktos bedzie wsiadal zapytaj go czy jest umowiony.
7. Postaw w kacie kartonowe pudelko. Jak ktos wsiadzia zapytaj zdziwionym glosem: "Tez slyszycie to tykanie?"
8. Udawaj stewarda z samolotu i zacznij instruowac pozostalych o czynnosciach ewakuacyjnych na wypadek np. pozaru.
9. "Czujecie to?"
10. Stan blisko drugiej osoby od czasu do czasu niuchając.
11. Łap wyimaginowane muchy
12. Otworz plecak/torebke/teczke i zapytaj zagladajac do wnetrza: "Wystarczy ci powietrza?"
13. Stan w kacie twarza do sciany, bez ruchu, bez odglosow i nie wysiadaj na pietrach.
14. Pogap sie z rozszerzonymi oczami przez dluga chwile na druga osobe i powiedz glosno: "Jestes jednym z nich" cofajac sie powoli.
15. Przykladaj stetoskop do scian wsłuchuj sie w odglosy z zaaferowana mina.
16. Nasladuj dzwiek eksplozji za kazdym razem jak ktos naciska przycisk.


15 rzeczy, które możesz robić w centrum handlowym

1. Weź 24 pudełka z prezerwatywami i wrzucaj po jednym do koszyków innych ludzi.
2. W dziale elektronicznym ustaw budziki tak, by dzwoniły co pięć minut.
3. Zrób smugę z soku pomidorowego prowadzącą do toalet.
4. Podejdź do jednego z pracowników i powiedz mu oficjalnym tonem: "Kod 3 w dziale AGD". Zobacz jak zareaguje.
5. Podejdź do okienka ratalnego i poproś o raty na paczkę M&M-sów.
6. Przesuń znak "Uwaga. Mokra podłoga" na wykładzinę.
7. Rozbij namiot w dziale kempingowym i powiedz innym klientom, że ich wpuścisz pod warunkiem, że przyniosą poduszki.
8. Kiedy ktoś z obsługi spyta cię, czy może ci jakoś pomóc, załkaj "Czy nie możecie po prostu zostawić mnie w spokoju" i rozpłacz się.
9. Spójrz prosto w kamerę ochrony i potraktuj ją jak lustro dłubiąc sobie w nosie.
10. Oglądając broń w dziale myśliwskim, spytaj sprzedawcę czy wie, gdzie możesz kupić leki antydepresyjne.
11. Biegaj po sklepie z dziwną miną, nucąc motyw z "Mission Impossible".
12. W dziale samochodowym pozuj na Madonnę, używając lejków różnej wielkości.
13. Ukryj się za wiszącymi ubraniami. Kiedy klienci będą je przeglądać, wykrzykuj "WEŹ MNIE! WEŹ MNIE!".
14. Kiedy z głośników podawać będą jakiś komunikat, upadnij na ziemię, przybierz pozycję embrionalną, chwyć się za głowę i krzycz: "O nie, to znów te głosy!"
15. Wejdź do przymierzalni i krzyknij naprawdę głośno: "HEJ, papier toaletowy się skończył!!!


25 prawd absolutnych, które wynosisz z kina

1 Ogromne nowojorskie apartamenty są dostępne dla każdego przeciętnego mieszkańca, wszystko jedno czy jest bezrobotny, czy nie.
2 Przynajmniej jedno dziecko z każdej pary bliźniaków jest diabłem wcielonym.
3 Jeśli musisz rozbroić bombę i zastanawiasz się, który kabel przeciąć, nie martw się, zawsze wybierzesz właściwy kolor.
4 Większość laptopów ma możliwość ominięcia zakłóceń komunikacyjno-transmisyjnych powodowanych przez OBCYCH.
5 Nie ma znaczenia, na jakim poziomie znasz sztuki walk Wschodu (jeśli w ogóle znasz). Twoi wrogowie będą spokojnie czekać i atakować cię jeden po drugim, tańcząc wokół ciebie dopóki ich nie unieszkodliwisz.
6 Kiedy zgasisz światło w sypialni wszystko wokół ciebie będzie świetnie widoczne, tylko lekko niebieskawe.
7 Jeśli jesteś ładną blondynką, bardzo prawdopodobne jest, że w wieku 22 lat zostaniesz światowym ekspertem od energii nuklearnej.
8 Uczciwy i ciężko pracujący policjant jest zwykle zastrzelony na kilka dni przed emeryturą.
9 Zamiast marnować zwykle kulę maniakalni zabójcy wolą mordować swoich zaciętych wrogów za pomocą wymyślnych metod, np.: skomplikowanych maszyn z zapalnikiem, śmiercionośnych gazów, laserów i rekinów-ludożerców, które to metody pozostawiają wrogom co najmniej 20 minut na ucieczkę.
10 Wszystkie łóżka maja specjalną pościel, w której kołdra jest w kształcie litery L, tak, że zakrywa kobietę po pachy, a faceta obok niej tylko do pasa.
11 Wszystkie torby wynoszone z supermarketów zawierają przynajmniej jedną bagietkę.
12 Każdy może pilotować samolot i, co lepsze, wylądować bezpiecznie, jeśli tylko na dole w wieży kontrolnej jest ktoś, kto będzie mówił, co i kiedy robić.
13 Raz pomalowanych ust nigdy nie trzeba poprawiać. Szminka nie zetrze się nawet podczas nurkowania.
14 Na pewno przeżyjesz każda bitwę, chyba że popełnisz kardynalny błąd i pokażesz komuś zdjęcie ukochanej, która czeka w domu.
15 Jesli chcesz wcielić się w niemieckiego czy rosyjskiego oficera nie musisz znać języka, wystarczy odpowiedni akcent.
16 Wieże Eiffla widać z każdego okna w Paryżu.
17 Każdy bohaterski mężczyzna wytrzyma najgorsze tortury, ale gdy kobieta zacznie opatrywać mu rany będzie zwijać się z bólu.
18 Jeśli widać ogromną szybę, za kilka chwil niechybnie ktoś zostanie przez nią wyrzucony.
19 Jeśli kobieta nocuje w opuszczonym domu, będzie sprawdzała każdy, najlżejszy szmer w swojej najseksowniejszej bieliźnie.
20 Nawet jeśli bohater jedzie prostą drogą, konieczne jest, żeby kręcić kierownicą w prawo i w lewo co kilka chwil.
21 Wszystkie bomby są wyposażone w duże czerwone zegary, dzięki którym dokładnie wiadomo, kiedy wybuchnie.
22 Detektyw rozwiąże sprawę tylko wtedy, kiedy jest od niej odsunięty.
23 Jeśli zdecydujesz się jednak, żeby zatańczyć na ulicy; natychmiast przekonasz się, że wszyscy przechodnie znają odpowiednie kroki.
24 Departamenty policji dają pracownikom odpowiednie testy psychologiczne tylko po to, żeby wybrać dwóch partnerów, którzy w niczym się nie zgadzają.
25 Wszyscy zagraniczni wojskowi i delegaci wolą rozmawiać ze sobą po angielsku.


Dzień z życia Krzysztofa Ibisza

6:00 Krzysztof śpi. Trochę mu gorąco w garniturze, ale przecież nie będzie spal w piżamie. W każdym razie nie on, dżentelmen. Ma zły sen. Śni mu się ze nie wszyscy go poznają na ulicy. Na szczęście okazuje się ze to jakąś wycieczka Egipcjan. Na wszelki wypadek daje im swoje zdjęcia z autografem.
Na drugi raz już go poznaja

7:00 Krzysztof biegnie na siłownie. Będzie dziś ćwiczył uda i powtarzał "dobry wieczór państwu" na rożne sposoby

9:00 Czas na angielskie śniadanie. Sok, płatki na mleku, jajka na bekonie, plama na obrusie

10:00 Krzysztof jedzie do telewizji. Po drodze wszyscy proOószą go o autograf. Jeden nie prosi. Krzysztof wręcza mu na sile.

10:30 W studio już czekają. Krzysztof chce żeby sprawdzono czy wszyscy telewidzowie włączyli telewizory. Nie chciałby żeby ktoś stracił z tego, co on będzie mówił.

11:00 Wreszcie jest na wizji. Będzie dziś występował do 23:00. Szkoda ze w międzyczasie będą jeszcze cos nadawać. Spróbuje pogadać z prezesem żeby w ogóle zrezygnował z programów

15:00 Mała przerwa. Krzysztof je obiad w bufecie. Jest niespokojny. Prosi kogoś żeby się dowiedział czy nie ma protestów ze go nie ma na wizji

15:15 Krzysztof wraca przed kamery. Jest skruszony. Wie ze 15 minut bez niego to cala wieczność. Jak by to telewidzom wynagrodzić? Już wie. Następnym razem będzie jadł obiad na wizji

19:00 Znów mała przerwa. Krzysztof musi pójść do toalety. Jak to wynagrodzić telewidzom? Przecież nie będzie....

23:00 Dyżur w telewizji minął. Powrót do domu. Nikogo nie ma na ulicy, wiec Krzysztof składa autografy na chodnikach i murach. Jutro pogada z prezesem żeby kamery zainstalować również w jego mieszkaniu. Przecież śpi też pięknie

Ostatnio edytowany przez Andariel (2006-05-16 10:36:24)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl